Kontynuacja bestsellerowej książki Antykiler o przestępczej Rosji lat 90.
W półświatku Tichodońska wrze: trwa brutalna wojna o strefy wpływów, pojawia się nowy, żądny władzy gang, czeczeńscy terroryści chcą dokonać zamachu na oficerów służb specjalnych... W tym samym czasie wydział karny poszukuje sprawcy podwójnego morderstwa, a tajny oddział do wykonywania wyroków śmierci otrzymuje rozkaz niezgodny z prawem. W centrum tych wydarzeń jak zwykle znajduje się podpułkownik milicji Korieniew, zwany Lisem. Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom, przebiegłości, odwadze i... swobodnym traktowaniu prawa będzie próbował przeciąć węzeł gordyjski zbrodni.
Elżbieta jest lekarzem w Łodzi. Przeżywa załamanie po tym, jak jej mąż zginął w wypadku samochodowym. W końcu postanawia odmienić swoje życie. Pewnego dnia do jej gabinetu przychodzi nieznajomy, który składa nieoczekiwaną propozycję zmiany miejsca pracy. Kobieta decyduje się na przeniesienie się do Ruczaju, niewielkiej podgórskiej miejscowości, aby tam leczyć ludzi i zacząć żyć na nowo. Ta decyzja przyniesie o wiele poważniejsze konsekwencje niż Elżbieta się spodziewała, a główną ich przyczyną będzie przystojny weterynarz, z którym będzie zmuszona zamieszkać pod jednym dachem.
Rok 1948. Siermiężne czasy stalinizmu w Polsce Ludowej. Komisarz Jan Wolak, oskarżony o kolaborację z gestapo, teraz ukrywa się wśród poszukiwanych przez Urząd Bezpieczeństwa żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Mężczyzna pogodził się z myślą, że już nigdy nie uda mu się wrócić do ukochanej Warszawy. Zdaje sobie sprawę, że resztę życia będzie musiał spędzić, ukrywając się w lesie i uciekając przed kolejnymi obławami żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.
W stolicy dochodzi do tajemniczego morderstwa, którego ofiarą jest żona sekretarza Polskiej Partii Robotniczej. Tuż obok zamordowanej kobiety milicjanci znajdują nieprzytomnego mężczyznę, z którym ofiara spędziła ostatnią noc. Wszystko wskazuje na to, że to on jest mordercą. W szybkim procesie człowiek ten zostaje skazany na karę śmierci. Okazuje się jednak, że władza ludowa się pomyliła. Giną kolejne kobiety, zamordowane w sposób, w jaki zabijał tropiony przed wojną seryjny zabójca działający w stolicy. Wtedy próbował go schwytać komisarz Jan Wolak wraz ze swoim nieodłącznym towarzyszem Zygmuntem Wieczorkiem. Niestety całe archiwum dotyczące tamtej sprawy spłonęło w czasie powstania warszawskiego. Funkcjonariusze UB i MO są bezradni. Informacje o tych zbrodniach nie mogą przedostać się do opinii publicznej. Dlatego komuniści decydują się na zaoferowanie Wolakowi propozycji współpracy.
UWAGI:
Na okładce: Stawką w tej grze jest władza w komunistycznej Polsce.
Barbara Krafftówna stworzyła jeden z najciekawszych i zapadających w pamięć portretów kobiecych w kinie - Felicję w "Jak być kochaną". Wzorcowa aktorka w dramatach Witkacego. Pierwsza odtwórczyni Gombrowiczowskiej tytułowej "Iwony, księżniczki Burgunda" i wykonawczyni słynnego walca "Embarras". Niezapomniana aktorka legendarnego Kabaretu Starszych Panów, która przeklinała Bohdana Łazukę, szarpała bas i nudziła się w czasie deszczu. W filmowej roli Honoratki swoim gorącem topiła serce nie tylko Gustlika. Prawdziwa mistrzyni teatru, piosenki i kabaretu. Genialna interpretatorka kryminałów Joanny Chmielewskiej, które często nagrywała dla radia, i głos Czerwonego Kapturka ze słynnej bajki słuchanej z winylowych płyt. Głos, którego nie można pomylić z żadnym innym. Nie ma polskiej kultury bez Barbary Krafftówny, która z ciekawością dziecka i zarazem mądrością dorosłej Alicji wędruje przez świat, przyglądając mu się, zadając pytania i zagadki. Właściwie nie ma oczekiwań, więc i nie przeżywa rozczarowań. Po prostu jest Krafftówną w Krainie Czarów! W 2016 roku obchodzi wyłącznie okrągłe jubileusze - będzie świętowała, jak sama mówi, rok dwóch bałwanków, czyli 88. rocznicę urodzin, oraz 70. rocznicę debiutu scenicznego. Aktorka powtarza, że zamierza dożyć co najmniej trzech kaktusów, czyli 111 urodzin, zatem - dopiero się rozkręca! Można więc śmiało uznać te rozmowy za tom I.
UWAGI:
Spis ról s. 335-350. W haśle pseud., nazwa właśc. aut.: Barbara Krafft-Seidner. Bibliogr. s. 351-352.
Hanka osiągnęła w życiu bardzo dużo: ładne mieszkanie, dobrze prosperujące biuro podróży, grupa przyjaciół. Nie czuje się jednak szczęśliwa - ma za sobą kilka nieudanych związków i wciąż szuka mężczyzny, z którym będzie mogła mieć dziecko. Kiedy na portalu randkowym poznaje mieszkającego w Ameryce romantycznego mężczyznę, który pisze fantastyczne maile, nie waha się ani chwili. Mimo ostrzeżeń przyjaciółek, decyduje się zostawić wszystko swoim braciom i wyjechać na stałe do USA. Na miejscu pojawiają się pierwsze rysy w idealnym obrazie ukochanego i z każdym miesiącem jest coraz gorzej. Gdy Hanka postanawia wracać do Polski, stwierdza że mimo porażki, jej cel został osiągnięty: jest w ciąży!
Złych decyzji nie da się cofnąć, ale można próbować naprawić ich skutki. O prawdziwą miłość też warto powalczyć. Niektórzy, tak jak Beata, szukają ucieczki w alkoholu. Znajdują ją na chwilę, ale potem przychodzi ranek. Inni, jak Kinga, próbują zmierzyć się z nową rzeczywistością i obiecują sobie, że już nigdy nie będzie w niej miejsca na zdradzających mężczyzn. Jest jeszcze Ewa - kobieta bez pragnień, matka i wyłącznie matka, która całe życie desperacko usiłowała zasłużyć na szacunek męża. Splatające się ze sobą dzieje kilku kobiet - matek, żon i kochanek, skazanych przez los na samotność. Czy uda im się odnaleźć szczęście i nową drogę? A może powrót na starą wciąż jeszcze jest możliwy...?
UWAGI:
Na okładce: Czy prawdziwa samotność oznacza brak ludzi dookoła? Czy można być samotnym w domu, który dzieli się z innymi?
Kasia budzi się w pięknym, nieznanym domu... Dowiaduje się, że miała wypadek, a przystojny prawnik, który się nią opiekuje, jest jej narzeczonym. Czy jednak może mu zaufać Co w tej historii jest prawdą, a co kłamstwem? Dziewczyna ze wszystkich sił stara się przypomnieć sobie swoją przeszłość i nie zdaje sobie sprawy z tego, że grozi jej poważne niebezpieczeństwo... Pomiędzy dwojgiem ludzi, których los zetknął wbrew ich woli, rodzi się fascynacja i miłość. Czy uczucie będzie wystarczająco silne, żeby pokonało przeszłość i zmieniło przyszłość? Bez pamięci to romantyczna opowieść o zaskakującej miłości, z fascynującym wątkiem kryminalnym w tle.
Kolejna wspaniała książka Małgorzaty Kursy.Weronika - pokiereszowana przez życie młodziutka dziewczyna z dwójką dzieci, nieufna i ostrożna, nastawiona na egzystencję bez drugiej połówki.Radek - chłopak, który nie ma pojęcia o problemach finansowych, cierpi na przesyt zainteresowania ze strony płci przeciwnej i absolutnie nie wierzy w żadną miłość.A pomiędzy nimi Marta, która wobec tej dwójki ma własne plany oraz nieprzewidywalne, choć urocze, bliźnięta zwane Be-Be.Kto będzie górą w tej rozgrywce? Marta czy jej przyjaciele?
Małgorzata Kursa jak zawsze wciąga nas w życie swoich bohaterów aż do rana.
Marta: filigranowa brunetka, lubiana, towarzyska, chętnie pomagająca innym, szlachetna, dobra, podkochuje się w Michale, sądzi jednak, że on nie jest nią w ogóle zainteresowany. Michał: wysoki przystojniak, stracony dla świata, bo od zawsze kocha się w Marcie. Mieszkają po sąsiedzku, znają się od dzieciństwa, razem chodzili do podstawówki i liceum, przyjaźnili się i skrycie w sobie podkochiwali, nigdy nie wyznając uczuć. Po latach trafiają na siebie przypadkiem, kiedy Marta wpada pod jego samochód. Szybko wraca dawna zażyłość i okazuje się, że Michał wciąż jest zdeterminowany, żeby ją zdobyć. Marta jednak boi się zranienia i kolejnego zawodu. Jak potoczą się losy dwójki przyjaciół? Czy wreszcie wyznają sobie miłość i co z tego wyniknie?
Joanna Kusy - Polka w środku muzułmańskiego świata - etnolożka, szczęśliwa żona Pakistańczyka, mama małego chłopca. Po wielu wahaniach zamieszkała w Karaczi z mężem i jego rodziną. Pakistan nie przestaje być dla niej wyzwaniem, choć powoli staje się drugim domem. Zdarza się jej tu już (czasem!) usłyszeć: "Jesteś taka jak my".
To książka o moim życiu w Karaczi - największym mieście Pakistanu. Nie ma w niej doniosłych wydarzeń, orientalnych dramatów, wstrząsających historii z kałasznikowem w roli głównej. Jest garść wrażeń z kilku lat, gdy ślubne błyszczące ciuchy zawisły w szafie, a henna na rękach wyblakła. Moja decyzja - o ślubie z Wasimem i wyjeździe z Polski - przestała już być tematem rozmów dla rodziny i znajomych. Z egzotycznych rekwizytów najczęściej używam dupatty i wałka do roti, choć broń palna, z którą Pakistan często się kojarzy, to ważny kontekst życia wszystkich karacziwali - mieszkańców Karaczi.
Piszę o codzienności: co jemy, jak się ubieramy, jak wygląda dom i jak się w nim żyje. Jakie jest nasze podwórko i ulica, jak doświadczam miasta i jego wspaniałych okolic - prowincji Sindh. Gdzie się leczymy, kogo spotykam, czego się boję i co mnie urzekło. Jak świętują muzułmanie i jak z większości stałam się mniejszością. Wszystko, co mnie otacza, wydawało się na początku tak dziwne, obce i różne od tego, w czym wyrosłam, że byłam pewna, że nie da się tu żyć.
U początków i w tle wszystkiego, o czym piszę, jest i wiara, i miłość, która naprawdę przenosi góry, skoro doprowadziła mnie do Pakistanu. Pokochałam też Karaczi, którego bez Wasima nigdy nie wybrałabym na miejsce przeprowadzki. Karaczi fascynuje, przeraża, męczy. Mówi się czasem, że jest nieludzkie. Dla mnie jest przejmująco prawdziwe. I uzależnia. Gdy opuszczam to miasto, tęsknię okrutnie.